Jak znaleźć nocleg w El Medano? Jak nie dać się oszukać i miło wspominać wakacje?
Dwa razy mieszkałem w okolicy El Medano. Dwa razy chciałem, aby było po kosztach. Szukałem przede wszystkim czegoś taniego. Dwa razy współdzieliłem z kimś mieszkanie. Nigdy tego nie zrobię. Jeśli chcesz odpocząć, wyspać się zrelaksować, sugeruję wynająć mieszkanie samemu lub z osobami, które znasz i z którymi byłaś lub byłeś na wakacjach. Miałem lokatorów, którzy wracali z imprez o 3:00 rano, nawet niedźwiedź by się obudził.
Tanie mieszkanie to niski standard. Malutkie pokoje, dosłownie łazienki jak w bloku z wielkiej płyty 2mx3m. Daleko od przystanku autobusowego do którego będziesz musiał lub musiała iść 1km do 2km. Tania kwatera, może być oddalona od sklepu spożywczego wielkopowierzchniowego nawet o 10km, a sklepik pod oknem może być źle zaopatrzony i wszystko prawie o 100% droższe. Wyobraź sobie, że musisz iść 1-2 km do przystanku pod górę, a później czekasz na autobus do 1h, następnie jedziesz kilka przystanków. Robisz zakupy, woda zgrzewka 12 butelek i inne produkty. Razem około 20kg. Musisz znowu wrócić na przystanek. Czekasz do 1h jedziesz około 20 minut, a później dźwigasz te zakupy. Tracisz pół dnia dodatkowo energię. Ja to przerobiłem. Miałem taką kwaterę. Jak to się stało.
Jeden znajomy (już nie znajomy) obiecał mi pomoc w znalezieniu, kwatery. Ta osoba, chwaliła się, że sprzedaje marzenia. Dostałem zdjęcia pięknego apartamentu z widokiem na ocean. Cena hmmm do niskich nie należała, ale taniej niż za całe mieszkanie. Nie miałem czasu, aby szukać. Stwierdziłem, biorę nie ma co zwlekać. Przyjechałem na miejsce, apartament piękny. Tylko, że w tym apartamencie mieszkałem tylko dwa dni. Później gościu powiedział, że go oszukali i musimy się wyprowadzić. Zawiózł nas do nory, gdzie w przedpokoju były nieotynkowane ściany, a żarówka wisiała na drucie. Trzeba było się schylić wchodząc po schodach, aby nie walnąć się w głowę. Pokoje wielkości 2x na 3m bez balkonów. Widok z okna na tył budynku za którym był wysypany gruz i stały wraki samochodów. Doszedłem do wniosku, nic nie zrobię takie życie. Do oceanu było 300m.
Kolejna rzecz jaka jest z współdzielniem mieszkań to możliwość trafienia na totalnych brudasów. Ludzie którzy nie zmywają naczyć, nie chcą wynosić śmieci oraz nie chcą sprzątać. Moja doświadczenia są takie, że nigdy z nikim nie chcę współdzielić mieszkania.
Następną przykrą rzeczą jaka może Cię spotkać jeśli współdzielisz mieszkanie z osobami nieodpowiedzialnymi to poprostu czyste złodziejstwo. Położysz drobne, może ubyć Ci kilka euro. Położysz portfel, ktoś sobie rozmieni parę euro. Kolejna rzecz to wyjadanie z lodówki i wypijanie twoich napojów. Załóżmy pojechałeś, pojechałaś pojechaliście po zakupy 20km przytargaliście wszystko. Masz przygotowane jedzenie na niedzielę: na śniadanie masz w planach zrobić sobie jajecznicę, lub masz pizzę na obiad. Niedziela jest dniem w którym wszytsko jest zamknięte, a tu niepsodzianka nic z twoich przysmaków nie ma.
Skąd to się bieże? Z biedy czasem ludzie, przyjeżdżają na wakacje i mają pieniędzy na dwa dni, a są miesiąc. Ludzie szukający tanich noclegów, nie mają pieniędzy. Oczywiście nie jest to nagminne, ale są to incydenty jakie mogą zepsuć Tobie lub twoim bliskim cały wymarzony wyjazd.
Jeśli szukasz apartamentu, to z mojego doświadczenia wiem, że lepiej dopłacić sto euro. Mieszkanie w luksusowym apartamencie, mówię Ci jest lepsze o 100%. Wychodzisz na taras widzidzisz palmy, plażę, ocean, fale, masz w ręku szklaneczkę z zimnym napojem, muzyczka w tle przy tobie bliska osoba lub bliscy znajomi. Chce się zatrzymać czas. Szukaj tylko na "RENOMOWANYCH STRONACH GLOBALNYCH". Nigdy nie wynajmuj nic bez umowy. Jeśli wynajmiesz na ładna gadkę pana, który opowiada piękne bajki, możesz wejść jak ja do nory z żarówką na drucie.
Wszystkie zdjęcia jakie są na tym blogu zrobiłem w miesiącach grudzień, styczeń, luty. Galeria foto
